Dlaczego powinniśmy kochać i szanować naturę?
Matka Natura dała nam wszystko. Dała życie nam ludziom, zwierzętom i roślinom. Cudowny system różnorakich współzależności i współistnienia, który sprawia że koegzystujemy razem od tysięcy lat pod jednym błękitnym dachem nieba.
Coraz częściej zapominamy o jej pięknie i cudownym wpływie kontaktu z naturą na nasze zdrowie i już tylko starsze pokolenia pamiętają by wyjść na spacer do lasu, czy pielęgnować ogródek, gdy zmysłowy kontakt poprzez dotyk, słuch, wzrok i zapach z drzewami, z zielenią, z śpiewem ptaków, z ziemią ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i może dać więcej radości niż się spodziewacie.
Oczywiście oprócz codziennego czerpania z dobrodziejstw natury w postaci owoców, warzyw, z potęgi żywiołów które nam dała, musimy pamiętać o dbaniu o naturę. Tymczasem rzecz bolesna, ogromne firmy, wielkie koncerny, ale i my zwykli ludzie zupełnie zapominamy, jak ważne jest dbanie o ekosystem. Ekosystem bowiem z definicji biologii to właśnie owa jedność wszystkich gatunków istniejących na Ziemi, które mają na siebie wzajemny wpływ.
Ostatnio przyszło mi się dowiedzieć z periodyku „Biological conservation”,który porównywał dane z 75 krajów, że drastycznie spada ilość owadów na naszej planecie , o 2.5 % na rok. Wraz z nimi będą ginąć niektóre ptaki, ryby i gady, dla których są one źródłem pożywienia. Ponoć owady giną osiem razy szybciej niż inne gatunki, zatem mogą wymrzeć w ciągu kilku dekad . Przyczyn jest co najmniej kilka- wycinanie lasów, stosowanie pestycydów, sztucznych nawozów i innych chemikaliów w rolnictwie, ocieplenie się klimatu, utrata siedlisk w obszarach, które poddaje się urbanizowaniu. Prawda jest oczywista-musimy pomyśleć o pszczołach, chrabąszczach , mrówkach i inne bezkręgowcach bo bez nich, sami jesteśmy mali i bezsilni .
Z prywatnego punktu widzenia- mój ojciec choćby stara się przyłożyć rękę do tej sprawy hodując własne pszczoły w 3 pasiekach w naszej okolicy i lubi patrzeć, gdy rodzą się młode larwy. Często opowiada mi z czułością o pszczołach, nie mniejszą niż ja gdy mówię o swoich kotach.
Wycinaniu lasów deszczowych też jak najbardziej trzeba przeciwdziałać, może słyszeliście, że to zielone płuca naszej planety. Bowiem wzrastające zanieczyszczenie klimatu dwutlenkiem węgla, smogiem wręcz domaga się obecności źródła czystego tlenu. W najuboższych obszarach Ziemi, w Afryce, Azji codziennie drzewa znikają z obszaru dorównującego wielkością Polsce, gdyż wycinanie drzew to główne źródło dochodu dla tamtejszych ludzi. Tymczasem gleba w tych rejonach nie jest żyzna, więc w perspektywie przyszłości spowoduje to nieodwracalne straty. Co gorsza w krajach takich jak Brazylia i Indonezja karczuje się lasy i łąki, celem zakładania upraw roślin jak kukurydza, trzcina cukrowa, czy buraki, nie celem pozyskiwania żywności, a właśnie produkcji biopaliw. Paradoksalnie staje się to niekiedy nieekonomiczne i proces obraca się przeciwko sobie, gdy ilość zużytego paliwa kopalnego na rzecz karczowania lasów i utrzymywania upraw przerasta ilość pozyskanego biopaliwa. Zatem biopaliwa choć obowiązkowe zarówno w Unii Europejskiej, USA okazują się być korzystne tylko na małą skałę. Być może system produkcji biopaliw należy dopracować, lub stosować tylko biopaliwa niższych generacji (na przykład z odchodów zwierzęcych, biomasy, lub z glonów).
Osobiście nieraz czytam ogłoszenia o sadzeniu lasów, sadzonek drzew za granicą, w krajach Unii, jak na przykład Norwegia czuję wtedy entuzjazm, by dołączyć do takich akcji. Jakkolwiek preferuję pracę umysłową niż fizyczną, pragnęłabym mieć choć minimalny, symboliczny wkład w zmianę tego chorego systemu. Znajomi, przyjaciele hamują moją nieokiełznaną spontaniczność, sugerując spróbować czegoś podobnego najpierw w Polsce- i to jest dobry pomysł, by uprzednio sprawdzić kondycję fizyczną .
Tak czy owak, chciałabym gorąco zachęcić i Was do przemyśleń, działań, byście nie zapominali, że nasze priorytety muszą mieć określoną hierarchię, jeśli nie chcemy by nasz świat posypał się jak lawina, a raczej wolimy znaleźć harmonię i stabilizację.
Komentarze
Prześlij komentarz