Znajdź swój kamień MOCY! Dziś : KAMIEŃ KSIĘŻYCOWY!
Kamień księżycowy jest jednoskośną odmianą skalenia potasowego, zwaną ortoklazem. Minerał ten wydobywany w kopalniach w Szwajcarii, w Birmie i Cejlonie,ma płaszczyzny łupliwości nadające mu srebrzystą niebieskawo-białą, czasem zielonkawą poświatę w formie pasemka, podobnie jak na kocim oku- która przesuwa się po kamieniu wraz z poruszaniem go.
Jest to kamień wielką moc mający w godzeniu zwaśnionych kochanków, a w czasie rodzącego się Księżyca pomaga w zaflegmieniu (gruźliczym); jednak w dniach rosnącego miesiąca przejawia zaskakującą właściwość-czyni człowieka widzącym rzeczy przyszłe- tak pisał o nim XVI wieczny lekarz Camillus Leonardus.
Pisywał o nim też wielki Piliniusz pod nazwą astrios,astroites.Także wspominał o przesuwających się barwnych pasmach. Starożytni uważali,że kamienie te wystawione na światło gwiazd, gromadzą i odbijają ich blask. Powiedział o nim Piliniusz : "Najlepszy ma się w Karmanii rodzić [..]gorszy ma się zwać "ceraunia"(kamień piorunowy). Wewnątrz ma schodzącą gwiazdę [...].Sam jest kryształowy, koloru błękitnego" Informuje też, że kamień słabnie, staje się "gorszy", gdy parę dni pomoczyć go w saletrze i wodzie.
Camillus Leonardus zaś zwykł je nazywać selenitami, gdy dzisiaj nazywamy tak raczej jedną z odmian gipsu. Lekarz zachęcał też: Włożywszy taki kamień do ust., które pierwej trzeba opłukać wodą , a pomyślawszy o sprawach, które nie wiadomo, czy się podjąć, czy zostawić spodziewać się możemy, że to co zrobić trzeba, tak zapadnie w pamięć, iż zapomnieć tego niepodobna, rzeczy zaś niepotrzebne szybko z głowy wywietrzeją.
Azjaci po dziś dzień uważają że błękitna smuga lśniąca na powierzchni kamienia księżycowego przypomina światło Księżyca. Fizyka mówi,że jego tęczowe barwy to wynik występowania w nim spękań według płaszczyzn łupliwości, od których odbija się światło.
Tak się ciekawie składa, że pływy oceanu wyrzucają kamienie księżycowe na brzeg, gdy słońce i księżyc znajdują sie w szczególnie harmonijnym związku, występującym raz na 21 lat. Zaś Anglicy nazwali to "once on the Blue Moon", właśnie stąd powstał ich idiom, który nie ma polskiego odpowiednika,"nawet dawno,dawno temu" nim nie jest, bo raczej "once upon a time" podpowiada mi ma dusza niegdyś bajkonura, ale dosłownie znaczy tyle co kiedyś na niebieskim Księżycu . Kolorowych snów na niebieskim Księżycu, czytelnicy :).
Na podstawie: Raymond J.L.Walters "Drogocenne kamienie"
Komentarze
Prześlij komentarz